W ostatnich miesiącach w polskich sądach można zaobserwować wyraźne nasilenie orzeczeń dotyczących kredytów hipotecznych powiązanych z walutą euro. Coraz częściej zapadają wyroki stwierdzające nieważność umów kredytowych zawierających klauzule indeksacyjne/denominacyjne do waluty EUR. Trend ten stanowi naturalne rozwinięcie linii orzeczniczej zapoczątkowanej przez tzw. „sprawy frankowe” i potwierdza, że problem wadliwych konstrukcji kredytów walutowych dotyczy nie tylko franka szwajcarskiego, lecz również euro.
1. Kredyty w euro – tożsame mechanizmy ryzyka i abuzywności
Kredyty denominowane lub indeksowane do euro funkcjonowały w obrocie prawnym równolegle z kredytami frankowymi. Choć liczba zawartych umów była mniejsza, ich konstrukcja prawna była zasadniczo identyczna. Banki posługiwały się kursem euro ustalanym we własnych tabelach, co skutkowało brakiem przejrzystości zasad przeliczeń oraz brakiem realnej możliwości oszacowania przez konsumenta wysokości przyszłych świadczeń.
Sądy coraz częściej wskazują, że tego rodzaju klauzule naruszają art. 385¹ § 1 k.c., gdyż kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy. W praktyce oznacza to, że postanowienia dotyczące mechanizmu przeliczeniowego są bezskuteczne, a umowa – jako pozbawiona istotnych elementów – nie może zostać utrzymana w mocy.
2. Nowa dynamika orzecznicza
Na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy można zaobserwować wyraźną intensyfikację orzecznictwa dotyczącego kredytów hipotecznych powiązanych z walutą euro. Wzrost liczby wyroków stwierdzających nieważność tego rodzaju umów nie jest zjawiskiem przypadkowym, lecz stanowi naturalną konsekwencję ugruntowania się prokonsumenckiej linii orzeczniczej w sprawach kredytów walutowych. Zjawisko to ma charakter systemowy i obejmuje zarówno sądy pierwszej, jak i drugiej instancji.
Po okresie dominacji spraw dotyczących kredytów frankowych, w których sądy powszechne przez lata wypracowały spójną i jednolitą argumentację opartą na analizie abuzywności klauzul przeliczeniowych, obecnie obserwujemy przeniesienie tej argumentacji na grunt kredytów „eurowych”. W praktyce oznacza to, że sądy zaczynają wprost stosować wnioski wynikające z orzeczeń wydanych w sprawach „frankowych”, dostrzegając, że mechanizmy zastosowane w umowach powiązanych z euro są konstrukcyjnie tożsame z tymi, które występowały w kredytach indeksowanych lub denominowanych do franka szwajcarskiego.
Co istotne, coraz więcej sądów w uzasadnieniach wydawanych wyroków wskazuje, że rodzaj waluty odniesienia nie ma znaczenia prawnego dla oceny abuzywności postanowień umowy. Kluczowe jest to, czy kredytobiorca został należycie poinformowany o ryzyku kursowym oraz czy sposób ustalania kursu waluty przez bank był przejrzysty, obiektywny i zrozumiały. W przeważającej większości przypadków analiza sądowa prowadzi do wniosku, że warunki te nie zostały spełnione, a zatem mechanizm przeliczeniowy w kredytach w euro jest równie wadliwy jak w kredytach frankowych.
3. Znaczenie praktyczne dla kredytobiorców
Wzmożona fala wyroków w sprawach kredytów w euro ma istotne znaczenie praktyczne. Po pierwsze, potwierdza, że kredytobiorcy, którzy posiadają zobowiązanie w euro mogą skutecznie dochodzić roszczeń wobec banków na analogicznych zasadach jak frankowicze. Po drugie, sądy coraz częściej przyznają zabezpieczenie roszczeń poprzez wstrzymanie obowiązku dalszej spłaty rat na czas trwania postępowania.
Dla kredytobiorców oznacza to realną możliwość odzyskania środków nienależnie zapłaconych oraz uwolnienia się od zobowiązań wynikających z wadliwych umów.
4. Potwierdzenie dotychczasowych analiz
Opublikowane dotychczas przez Kancelarię artykuły dotyczące wad konstrukcyjnych kredytów walutowych w euro wskazywały, że banki stosowały identyczne mechanizmy, które stały się podstawą nieważności kredytów frankowych. Najnowsze orzecznictwo jednoznacznie potwierdza zasadność tych tez – zarówno w zakresie konstrukcji prawnej, jak i skutków eliminacji klauzul abuzywnych.
Można zatem uznać, że obecna fala wyroków w sprawach „eurowych” stanowi naturalne i przewidywalne następstwo linii orzeczniczej wypracowanej w ostatnich latach przez sądy powszechne oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
5. Wnioski
Rozwój orzecznictwa w sprawach kredytów w euro potwierdza trwałość prokonsumenckiego kierunku interpretacyjnego w polskim sądownictwie. Coraz większa liczba wyroków stwierdzających nieważność umów kredytowych indeksowanych lub denominowanych do EUR wskazuje, że kredytobiorcy nie powinni pozostawać w przekonaniu, iż ochrona prawna dotyczy wyłącznie frankowiczów.
autor:
radca prawny Adam Kaczmarzyk


