Kancelaria Radców Prawnych

W tej części kompendium wiedzy frankowicza dowiedzą się Państwo z jakimi skutkami ekonomicznymi wiąże się uznanie umowy za nieważną.
Tytułem wstępu wskazania wymaga, że przez dłuższy czas w ramach orzecznictwa sądów powszechnych i doktryny zajmującej się problematyką kredytów pseudofrankowych istniał spór co do tego, w jaki sposób kredytobiorca powinien się rozliczyć z bankiem w przypadku ustalenia przez sąd, że jego umowa kredytu jest od początku nieważna. W ramach prowadzonego sporu wykształciły się w tej materii dwa przeciwstawne ze sobą poglądy:
Ostatecznie spór ten został rozstrzygnięty w uchwałach Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r., sygn. akt III CZP 11/20 oraz 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21, w którym Sąd Najwyższy jednoznacznie stwierdził, że jedyną słuszną do stosowania koncepcją jest teoria dwóch kondykcji (i właśnie w zgodzie z tą teorią zapada przygniatająca większość orzeczeń sądów powszechnych).
Co to oznacza dla frankowicza? Dla pełnego zobrazowania jego sytuacji ekonomicznej po uznaniu umowy za nieważną posłużmy się następującym przykładem:
Kredytobiorca zaciągnął w 1 stycznia 2008 r. kredyt w wysokości 200.000 złotych. Do chwili prawomocnego uznania umowy kredytu za nieważną spełnił na rzecz pozwanego sumę 100.000 złotych i 40.000 CHF. W ramach pozwu o ustalenie i zapłatę dochodził od pozwanego banku kwoty 100.000 złotych oraz 30.000,00 CHF wraz z odsetkami od dnia 1 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty.

W takim wypadku rozliczenia pomiędzy stronami procesu wyglądać będą następująco:

Taki sposób rozliczenia w praktyce oznacza, że kredytobiorca uzyskuje korzyść w postaci darmowego kredytu – musi zwrócić na rzecz banku wyłącznie tyle, ile od niego uzyskał, dodatkowo uzyskując korzyść w postaci odsetek za opóźnienie od własnego roszczenia pieniężnego. Przyczyną opisanego stanu rzeczy jest m.in. fakt, że żadna część roszczenia przysługującego kredytobiorcy nie uległa przedawnieniu, a formułowane niekiedy przez banki dodatkowe roszczenie tytułem „wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału” pozostaje całkowicie niezasadne (o czym szerzej w pozostałych artykułach na naszej stronie).
W świetle sytuacji prawnej w jakiej kredytobiorca znajduje się po prawomocnym uznaniu umowy za nieważną, nie może dziwić fakt, że coraz więcej frankowiczów decyduje się na podjęcie sądowej zmierzającej do uwolnienia się od toksycznego produktu zaoferowanego im wiele lat temu – jest to po prostu rozwiązanie najbardziej opłacalne.

Zobacz również

Skontaktuj się z nami!Umów się z radcą prawnym na rozmowę!